Wczorajszy (poniedziałek 5 września) koncert zespołu Bastarda był trochę jak odtwarzanie strzępków utraconej bezpowrotnie przeszłości. Muzyka oparta na chasydzkich pieśniach nigunim czerpiąca z przekazanej urywkowo tradycji, wykonana w przejmujący, a jednocześnie niezwykle atrakcyjny pod względem brzmieniowym sposób przez muzyków Bastardy (Paweł Szamburski - klarnet, Michał Górczyński - klarnet kontrabasowy i Tomasz Pokrzywiński - wiolonczela). Każdy z instrumentalistów wnosił coś innego do całości koncertu-spektaklu, a jednocześnie wykonywana muzyka harmonijnie łączyła się w poruszającą całość. Prezentowany program doskonale wpisał się atmosferę fascynującego miejsca, jakim jest budynek stworzony z resztek dawnej synagogi przebudowanej w duchu socrealizmu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz