Artysta i Rzemieślnik. Dwie różne profesje, dwa różne
spojrzenia na świat. Czy naprawdę różnią się one od siebie aż
tak bardzo? W świecie muzyki są przecież od siebie zależne,
przenikają się wzajemnie i zazębiają. Prowadzą wzajemny dyskurs.
Artysta nie może funkcjonować bez Rzemieślnika, zaś egzystencja
zawodowa tego drugiego uwarunkowana jest potrzebami Artysty. Co
więcej, Artysta jest także rzemieślnikiem: muzyka jest bowiem, w
najlepszym znaczeniu tego słowa, rękodziełem. A czy Rzemieślnik
może być jednocześnie artystą? Oczywiście – tak! Najlepszym
przykładem niech będą budowniczowie instrumentów muzycznych
łączący w sobie wyobraźnię twórcy i techniczny warsztat
wytwórcy. Dyscyplina precyzji przy jednoczesnej swobodzie adaptacji
są warunkiem powstania instrumentów tak doskonałych, jak ten,
któremu poświęcona zostanie niniejsza sesja.
Dwa dni proponowanych przez nas koncertów i prezentacji będą więc
swego rodzaju laboratorium, w którym zmieszają się doświadczenia
artystów i budowniczych, wykonawców i wytwórców.
W centrum zainteresowania znajdzie się instrument zbudowany przez
konserwatora i fortepianmistrza, Roberta Browna w 2004 roku, w
kierowanym przez niego warsztacie w Oberndorfie koło Salzburga. Za
wzorzec dla tego instrumentu posłużył fortepian zbudowany w 1782
roku w Wiedniu przez Antona Gabriela Waltera - typowy dla epoki
klasyków wiedeńskich.
Obcowanie z tej klasy instrumentem pozwala nam odnieść się do
mitu, że „Mozart marzył o Steinwayu”. Nie tak było. Mozart
marzył najpierw o „Steinie” czyli instrumencie Johanna Andreasa
Steina, którego warsztat w Augsburgu odwiedzał w 1777 roku i
którego osiągnięciami się zachwycał. Po przeprowadzce do Wiednia
zamarzył mu się zaś „Walter” i pragnienie to spełnił
nabywając swój instrument w 1782 od tego właśnie budowniczego.
Oryginał prezentowanego i omawianego tu fortepianu to jeden z wielu
cennych, osiemnastowiecznych instrumentów zachowanych do naszych
czasów, świadczących o wysokim poziomie budownictwa klawiszowego.
W tym czasie fortepian był w stolicy Austrii pewnym novum.
Szybko zyskiwał jednak na znaczeniu i powoli obejmował
przewodnictwo w bogatym osiemnastowiecznym świecie instrumentów
klawiszowych.
Fortepian Mozarta jest świadkiem pewnej epoki i stylu w
muzyce. Jej najbardziej adekwatnym, naturalnym nośnikiem. W jego
cechach konstrukcyjnych, możliwościach brzmieniowych oraz tych
czysto technicznych, pianistycznych, drzemie wiele odpowiedzi na
pytania o interpretację dzieł Wolfganga Amadeusza oraz innych
współczesnych mu kompozytorów. Jest to jeden z ważniejszych
powodów, dla którego ten i podobne do niego instrumenty coraz
chętniej się kopiuje. A może lepiej powiedzieć: buduje się
instrumenty wzorowane na dawnych modelach korzystając z podobnych
materiałów oraz technik rzemieślniczych, odtwarza się filozofię
funkcjonowania instrumentu i estetykę jego brzmienia, bo przecież
nie o kopiowanie dla samego kopiowania tu idzie.
Instrument Waltera to instrument doskonały, ukazujący piękno
brzmienia nie tylko w muzyce Mozarta. Nie z przekory, a z potrzeby
pokazania jak najbardziej wszechstronnych zalet instrumentu, na
„fortepianie Mozarta” w czasie sesji zabrzmią kompozycje wielu
innych mistrzów drugiej połowy XVIII i początków XIX wieku.
Usłyszymy twórców z kręgu wiedeńskiego: Josepha Haydna i Jana
Vaclava Vořiška. Wykonane zostaną także utwory kompozytorów,
którzy – choć wykształceni w wiedeńskim stylu – większość
twórczego życia spędzili poza stolicą Austrii. Należą do nich
Ignaz Pleyel, Vaclav Jan Křtitel Tomašek, Józef Elsner. Zwrócimy
się także w kierunku kompozytorów związanych ze szkołą
angielską: Jana Ladislava Dusíka i George’a Fredericka Pinto.
Fortepian Mozarta ukaże się tak w odsłonie solowej, jak i kilku
odsłonach kameralnych: w duecie na cztery ręce, ze skrzypcami oraz
w trio.
Do wykonania i autorskiego komentowania koncertów zaprosiliśmy
wykładowców Akademii Muzycznej w Krakowie: Teresę Kamińską oraz
Marka Toporowskiego, doktoranta: flecistę Przemysława Wiśniewskiego
oraz wybitnych absolwentów Uczelni: Joannę Owczarek-Ciszewską i
Roberta Bacharę. Dołączą do nas także zaprzyjaźnieni goście:
wiolonczelistka Maria Misiarz oraz pianistka Irmina
Obońska-Toporowska. Po raz kolejny zaproszenie Akademii Muzycznej w
Krakowie przyjęła także czeska pianistka i fortepianistka –
Petra Matějová, która nie tylko zaprezentuje fortepianowe dzieła
swoich rodaków, ale wygłosi także wykład na temat ściśle
związany z wykonawstwem muzyki czasów klasycyzmu i wczesnego
romantyzmu: poruszy problematykę kryteriów doboru właściwego
tempa.
Last but not least, o fortepianie przez siebie zbudowanym oraz
o swoich doświadczeniach konstruktora i konserwatora opowiadał
będzie Robert Brown, jeden z najwybitniejszych mistrzów w swojej
dziedzinie.
Zapraszamy na dwa dni fortepianowego laboratorium do krakowskiej Auli
Florianka.
Katarzyna Drogosz