Mały remanent wydarzeń bardzo bogatego dla mnie w wydarzenia stycznia. Z pewnym opóźnieniem relacjonuję wizytę , specjalizującej się w „historycznie uświadomionym” wykonawstwie skrzypaczki Antoinette Lohmann, wykładowcy Utrechts Conservatorium.
Jak zwykle starałem się zaprząc gościa do różnych zadań.
Antoinette zatem poprowadziła jako koncertmistrz naszą Akademicką Orkiestrę
Barokową ( „Weihnachtsoratorium” Bacha) , grała w tym koncercie partie solowe,
uczyła w ramach warsztatów . Oczywiście, ciekawe dla mnie były również po
prostu rozmowy przy kawie, na korytarzu ... taki osobisty i ciepły kontakt z
gościem.
Ujęła nas finezyjnością gry; pełną cieniowania, niuansów; wolną od chęci produkowania „na siłę” nośnego dźwięku (takie siłowe granie, chęć udowodnienia za wszelką cenę, że barokowe brzmią nie ciszej od współczesnych to częsta cecha polskiej wiolinistyki historycznej. Moim, a może nie tylko, subiektywnym zdaniem.). Najlepiej chyba było to słyszalne wtedy kiedy Antoinette pokazywała muzykę francuską i właściwy, jej zdaniem, sposób wykonania maniery inégalité ... Antoinette jest w tym po prostu super!