niedziela, 20 stycznia 2019

Opera rara. Hippolyte et Aricie.

Zapraszam na prowadzone przeze mnie spektakle "Hippolyte et Aricie" w ICE Kraków 31.01, 2.02 i 3.02. Więcej informacji poniżej :



Aline Zylberajch i Martin Gester w Krakowie



Był to niewiarygodnie cudowny koncert. Dwie wybitne muzyczne osobowości; zupełnie różne, a jednak znakomicie się uzupełniające. W sztuce i życiu prywatnym. A jednocześnie - świetnie pamiętam to z czasów moich studiów w Strasbourgu - artyści i ludzie zawsze otwarci, życzliwi, gotowi do dzielenia się wiedzą, a jednocześnie roztaczający wokół siebie dobro. Miałem ogromne szczęście, że w czasie moich francuskich studiów trafiłem właśnie na nich ...
O tej pedagogice życzliwości pisałem już wcześniej na tym blogu :
http://marektoporowski.blogspot.com/2017/11/moi-mistrzowie-wielka-sztuka.html



Dużą część wtorkowego koncercie we Floriance wypełniły kompozycje Francois Couperina: często wykonywany w wersji dwuklawesynowej III koncert królewski A-dur, wykonane naprzemiennie przez oboje wykonawców"Les Folies Francaises ou les Dominos" oraz rzadko wykonywana w takiej wersji, a świetnie na dwóch klawesynach brzmiąca - Apoteoza Corellego. Program uzupełniły jeszcze dwie kompozycje niemieckie: transkrypcja koncertu Telemanna i ponownie: nieoczekiwana, a brzmiąca tak jakby była napisana na dwa klawesyny transkrypcja sonaty na skrzypce i klawesyn obligato Carla Philippa Emanuela Bacha.

W programie spotkania z Gesterami jeszcze dwa wykłady - inspirowane książką Jane Clarke "Zwierciadło ludzkiego żywota"
http://astraia.pl/77/Zwierciadlo-ludzkiego-zywota-Refleksje-na-temat-Pieces-de-clavecin-Francois-Couperina.html#.XESJY1VKjX4
oraz rozważania Martina Gestera na temat umiejętności subtelnego i giętkiego operowania ruchem w muzyce.

Serdecznie dziękujemy !

sobota, 19 stycznia 2019

Martin Gester o konkursie bc w Katowicach

Z dumą i wzruszeniem wklejam FBookowy post, w którym ja i moi koledzy z katowickiej Akademii, kontynuatorzy mojego wieloletniego dzieła, zostali wymienieni.

Dodaję, że choć rzeczywiście pomysł był mój, o tyle trud organizacyjny podjęli wspomniani we wpisie koledzy. Bez nich - konkurs pozostałby tylko fajnym pomysłem.

Jeszcze raz Wam dziękuję, w szczególności zaś Markowi Pilchowi, który pomysł podjął i doprowadził do wcielenia w życie.


Martin Gester udostępnił stronę.
6 godz.
De retour de diverses activités en Pologne.
Et notamment d’un événement digne de figurer dans les annales de la musique ancienne :
1er Concours de Basse Continue et de réalisation de Partimenti (improvisation sur une basse écrite dans la tradition des Conservatoires baroques et classiques italiens) au clavecin.
J’ai eu le plaisir d’être au jury de ce premier concours du genre. Moments extraordinaires de musique, de partage, d’échanges dans un cadre idéal, une organisation parfaite et un esprit tout sauf compétitif : d’intérêt musical, de curiosité et d’amabilité partagés.
Ce concours a été conçu par l’exceptionnel claveciniste, organiste et pianofortiste Marek Toporowski qui mérite tous les éloges pour son initiative, ses idées, son sens de la formation, du concert, de la musique, des relations humaines. Il a été aidé par le non moins talentueux Marcin Swiatkiewicz, magnifique interprète et déjà pédagogue.
Leurs assistant(e)s sont aussi d’excellents musiciens : Marek Pilch (organiste et claveciniste) et les fortepianistes Katarzyna Drogosz, Dominika Maszczyńska.
Je ne trouve rien de plus éloquent que de citer le commentaire du brillant lauréat (1er prix), Iason Marmaras - qui sera, entre autres récompenses, notre claveciniste/coach/chef assistant de la prochaine session de Genertion Baroque :
« This was a competition which by its nature (rather than speed, precision, or some sort of technical excellence) promoted harmony, fantasy, invention, and in general the appreciation of music and its constituent parts. Everything from the welcome to Katowice, to the form of the competition itself, and importantly the structure distribution of the prizes, indicates that it is a competition from musicians, and for musicians and music both. I hope earnestly that it will continue and thrive ».
Félicitations à
Johannes Rake (2nd prize) • Niels Pfeffer (3rd prize) • Masako Awaji (special prize) • Nathan Mondry (special prize) • Mavrycy Raczyński (special prize) • NengYi Chen (special prize) • Tomasz Bonikowski (special prize)
Et à tous les autres candidats présélectionnés, dont beaucoup auraient aussi mérité des marques de reconnaissance.

wtorek, 15 stycznia 2019

Konkurs basso continuo w Katowicach zakończony

Właśnie zakończyliśmy konkurs ...
Jeden chyba z najtrudniejszych konkursów dla klawesynistów, sprawdzający wszystkie profesjonalne umiejętności - zdolność improwizacji, wiedzę w zakresie elementów harmonii i kontrapunktu, umiejętność współpracy kameralnej w kontekście gry z solistą i współpracy z dużym zespołem, znajomość stylu włoskiego, francuskiego, XVII i XVIII wieku ...
Oczywiście każdy ma jakiś mocny punkt; w finale było to chyba doskonale widoczne. Mnie w tym konkursie osobiście najbardziej zachwycił Haendel Iasona Marmarasa, cudownie wyrafinowane partimento Nielsa Pfeffera, realizacja continuo w Suicie h-moll Bacha Johannesa Rake (bylem też pod ogromnym wrażeniem jego obycia w stylu XVII wieku w I etapie), ponownie partimento Maurycego Raczyńskiego, recytatyw Masako Awaji. Oczywiście takich mocnych momentów było więcej, ograniczam się jednak tylko do najbardziej świeżych wrażeń po II etapie.
Ostatecznie - w wyniku głosowania - laureatami zostali :
I - Iason Marmaras
II - Johannes Rake
III - Niels Pfeffer
ale moim zdaniem na laur fascynującego muzyka zasłużyli wszyscy finaliści i wielu uczestników I etapu.

Chciałem bardzo serdecznie podziękować Markowi Pilchowi, dzięki którego zaangażowaniu i pilotowaniu przedsięwzięcia konkurs mógł się odbyć.
Kolegom z Katedry Klawesynu i Historycznych Praktyk Wykonawczych.
Katarzynie Drogosz i Dominice Maszczyńskiej, które stworzyły perfekcyjnie działające biuro konkursu.
Dziękuję bardzo !

Informacje, zdjęcia, wywiady na :
https://www.facebook.com/BCCKatowice

Mam nadzieję, że konkurs stanie się piękną tradycją katowickiej Akademii.

niedziela, 13 stycznia 2019

Aline Zylberajch i Martin Gester w Krakowie.

Zapraszamy do Krakowa - unikalna możliwość spotkania z dwójką czołowych wykonawców muzyki "dawnej" z Francji - Aline Zylberajch i Martinem Gesterem.



A oto pełna lista wydarzeń związanych z sesją :

wtorek 15 stycznia
Aula Florianka
19.00 – Koncert muzyki na dwa klawesyny: Gaspard Leroux, François Couperin, Wilhelm Friedemann Bach, Carl Philipp Emanuel Bach Aline Zylberajch-Gester, Martin Gester

środa 16 stycznia

Aula Florianka :
10-10.30 Referat „Les mondes de Francois Couperin dans sa musique de clavecin” („Obrazy świata w muzyce klawesynowej Francois Couperina”) Aline Zylberajch-Gester
10.30-13.30 – Kurs mistrzowski dla klawesynistów :Aline Zylberajch-Gester
15.00- 15.30 Referat „La musique et le mouvement” („Muzyka i ruch”) Martin Gester
15.30 – 17.30 Kurs mistrzowski dla zespołów kameralnych Martin Gester
19 – Koncert studentów Katedry Muzyki Dawnej

Sala 23
11-13.30 Kurs mistrzowski dla zespołów kameralnych Martin Gester
16-18 Kurs mistrzowski dla klawesynistów Aline Zylberajch-Gester

czwartek 17 stycznia

Aula Florianka
10-13 Kurs mistrzowski dla klawesynistów Aline Zylberajch-Gester
19 – Koncert Akademicki : Kameralna muzyka francuskiego baroku (Antoine Dornel, Jacques Hottetterre, Marin Marais, Pierre-Danican Philidor) Katarzyna Pilipiuk - obój, Teresa Piech - skrzypce, Marek Toporowski - klawesyn

sala 23 :
10-13 Kurs mistrzowski dla zespołów kameralnych Martin Gester

I Międzynarodowy Konkurs Basso Continuo i Partimento. Katowice


Pięknie nam się konkurs rozwija.
Fantastyczna impreza; wielu ciekawych uczestników, różnorakie niekonwencjonalne rozwiązania muzyczne, wielość pomysłów na własne granie, improwizację, współpracę kameralną.
Cudownie słucha się takiej muzyki w przepięknie odrestaurowanej auli katowickiej Akademii.
Co ciekawe - tak bardzo obawialiśmy się wprowadzenia partimento; a właśnie z improwizowanymi (na kanwie basu) preludiami Matthesona poradzili sobie właściwie wszyscy uczestnicy.
Z pomysłem organizacji takiej imprezy nosiłem się od wielu lat. Wiedziałem, że jest to coś czego nie ma, czego brakuje; coś, co pozwoli nam na ukazanie ogromnego dorobku katowickiego środowiska wykonawców i wykładowców muzyki dawnej. Wypracowanego dzięki naszej pracy. Coś, co pozwoli naszym studentom otrzeć się o wielki świat. Do którego już należymy. Było to marzenie, o którym wiedziałem, że kiedyś uda się je zrealizować! Mój pomysł, podjęty i zaakceptowany przez Marka Pilcha - kierownika Katedry Klawesynu i Historycznych Praktyk Wykonawczych - został przez kolegów z Katedry bardzo twórczo rozwinięty (długo dyskutowaliśmy nad programem; chyba udało się stworzyć ramy pozwalające na bardzo wszechstronne zaprezentowanie się przez każdego z kandydatów) oraz perfekcyjnie zorganizowany i dopracowany.
Wydaje się, że udało się znaleźć i wypełnić lukę na "rynku" muzycznych konkursów.
Na podziękowania dla wszystkich autorów tego wydarzenia - kadry i studentów - przyjdzie pewnie czas w następnym wpisie.
Na razie krótka informacja - w finale usłyszymy następujących uczestników (podaję w mianowniku :-)) : Masako Awaji, Iason Marmaras, Niels Pfeffer, Maurycy Raczyński, Johannes Rake.
Gratulacje; więcej uwag o konkursie po jego zakończeniu.
Na razie zachęcam do obejrzenia dokumentacji fotograficznej na facebookowej stronie konkursu :
https://www.facebook.com/BCCKatowice

niedziela, 6 stycznia 2019

Charles Burney w Fortepianarium. 6 stycznia 2019

Uroczy set czterech czteroręcznych sonat Charlesa Burneya w wykonaniu Dagmary Tyrchy i Daniela Nowaka. Urzekli mnie ilością muzycznych niuansów: zwolnień, przyspieszeń, ozdobników. detali artykulacyjnych. Na dwóch - specyficznych przecież - instrumentach: klawesynie wirginałowych i fortepianie stołowym Rädeckera zbudowanym ok. 1830 roku (na pewno przed 1831 :-) ) grali w taki sposób, jaki bardzo lubię: z miłością do dawnych, niecodziennych instrumentów, uwypuklając ich atuty i wprowadzając słuchaczy w subtelny świat kolorów.
Sonaty - jak to w Anglii - durowe (z mollowymi wszakże i jakże ekspresyjnymi epizodami), o lekkim raczej charakterze. Mimo subtelnego brzmienia obu instrumentów dało się zauważyć jak bardzo czteroręczna, gęstsza faktura zbliża tę muzykę do idiomu operowej uwertury.
Piękny i wysmakowany koncert. Artyści nawiązali też znakomity kontakt z publicznością opowiadając interesująco o swojej pracy nad repertuarem. O, tak to wyglądało :