Obama szczeknął !
...ale trochę tak nieśmiało, nie ukorzył się zresztą dostatecznie przed majestatem polskiej husarii i pod stół nie wlazł. Poza tym odszczekać trzeba trzy razy, zatem przez nasz kraj przetoczy się teraz niezmiernie ważna dla odbudowy prestiżu Polski w świecie dyskusja jak szczekać by zaszczekać (a właściwie: odszczekać).
Z racji niezmiernej ważkości zagadnienia inne dyskusje muszą zejść na plan dalszy.
Przypomina mi się niezapomniana książka Pagaczewskiego "Porwanie Baltazara Gąbki", w której Psiogłowcy miast budować drogi w swoim kraju toczyli uczone dysputy o tym, ilu diabłów można zmieścić na końcu szpilki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz