poniedziałek, 3 listopada 2014

Monika Sikorska-Wojtacha. Pożegnanie.

Wielokrotnie wsparła mnie ciepłym słowem, czasem w trudnych momentach (o których niekoniecznie wiedziała, ale i tak pomogło...). Nawet zdarzyło nam się zagrać razem w duecie fortepianowym, co bardzo miło wspominam. Nie zdążyłem podziękować tak jakbym chciał ...
Będzie Jej brak.

Brak komentarzy: