„Actéon” Marc-Antoine’a Charpentier to niezwykle ciekawe
dzieło operowe. Pod skromną nazwą „pastorale” czy „opéra de chasse” kryje się
de facto niezwykle głęboki moralitet o losie człowieka rzuconego w świat
targany namiętnościami bogów (władców?). Ostatnie kwestie Junony niezwykle
jasno definiują przywilej władcy. Wymierzona Akteonowi kara (wynik uknutej
przez Junonę-Herę intrygi sprawiającej, że kara wymierzona zostaje rękami
Diany-Artemis) wynika nie tylko z chęci pomsty za małżeńską zdradę
Jowisza-Zeusa z Europą, ale również z przekonania, że jest również sposobem
okazania wielkości i potęgi.
O tym, że ambicją Charpentiera było coś wiecej niż napisanie
skromnego divertissement na
zakończenie sezonu myśliwskiego świadczyć może muzyczna stylistyka dzieła,
które od świeckości nawiązującej do programowych chansons Jannequina przechodzi
do stylu, który znamy z wielkich religijnych fresków kompozytora (jakże
zainspirowanych rzymskim stylem Carissimiego).
Wykonany przez nas 10 lipca Actéon to ciekawa pozycja w koncertowym dorobku Concerto Polacco. Bardzo dobra
współpraca z niezawodnym Subtiliorem Piotra Zawistowskiego i solistami. Partię
Akteona wykonał jak zwykle wyraziście Jakub Burzyński, Dianę z urokiem młoda
spiewaczka – Barbara Gładysz-Wszołek, w postać Junony w przejmujący sposób
wcieliła się Anna Zawisza, a pieśń nimfy wykonała Marta Wróblewska.
Cieszę się też, że znów mogłem zagrać z niezawodną
(powtarzam słowo, ale tak właśnie jest) Judytą Wroną-Tupczyńską, która brała
udział w wielu wcześniejszych przedsięwzięciach pod szyldem Concerto Polacco.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz