Przewozy Regionalne często mnie zaskakują.
Przypomnijmy, firma ta nie jest pupilkiem "władz". Przypomnijmy choćby wymuszone na PR nieodpłatne przekazanie taboru pospiesznego (swoją drogą, ciekawa praktyka wśród prywatnych podobno podmiotów gospodarczych) PKP-Intercity. Za to jest to jedyna firma kolejowa, która od czasu do czasu myśli kategoriami interesu podróżnego.
Na przykład podstawia na dworcu w Katowicach InterRegio-busy, których odjazdy i przyjazdy precyzyjnie skorelowane są z warszawskim InterRegio. Sami powiedzcie, czy ktoś słyszał taką niesłychaną rzecz, aby PKP-Intercity - luksusowy pod względem drożyzny biletów przewoźnik - cokolwiek ze sobą skorelował? Zazwyczaj jest tak, że pociągi Ekspres-Inter-Super-Hiper przyjeżdżają 5 minut po odjeździe możliwego połączenia jakiejś niewartej przecież uwagi kolejarskiej arystokracji konkurencji.
Szkoda, że o takiej możliwości należy uprzednio być poinformowanym. Na www.rozklad-pkp-pl IR-busy nie były wyświetlane (dziś sprawdziłem, na szczęście już są) , a przy samym kupowaniu biletu na stronie Przewozów Regionalnych nie wolno zrażać się tym, że system nie akceptuje połączenia Warszawa-Wisła, tylko wpisać Warszawa-Katowice, a następnie dokupić autobus jako drugi odcinek. Skutek jest taki, że autobusy - IR-pociąg + autobus to naprawdę najlepsze w tej chwili połączenie Wisły ze stolicą -jeżdżą z 2-3 podróżnymi (i 2-osobową obsługą: kierowca + konduktor).
Ale za obce mentalności PKP-owskiego kolejarza myślenie kategoriami podróżnego i kategoriami zazębiających się połączeń - brawa dla Przewozów Regionalnych!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz