sobota, 12 lutego 2022

Cudowna muzyka Bortniańskiego. Domowe nagranie sonat.


 Muzykę Bortniańskiego poznałem już dawno. Pierwszymi utworami, które wykonywałem (jako dyrygent) były dwa cudowne koncerty wokalne. Urzekło mnie w nich to, że łączą to, co najpiękniejsze w muzyce Wschodu i Zachodu. Dopiero później poznałem inne, również wcześniejsze, siedemnastowieczne kompozycje (koncerty partesne), w których również spotyka się Wschód i Zachód. Może stąd właśnie moja miłość do Ukrainy, która znajduje się między Wschodem i Zachodem.

Trzy sonaty klawesynowe / fortepianowe to już muzyka w pełni włoska. Odpowiedniki znajdziemy w twórczości Cimarosy, Sartiego … A jednocześnie to chyba jedne z najpiękniejszych włoskich sonat klawiszowych II poł. XVIII w. Już dawno nosiłem się z zamiarem nakręcenia krótkiego filmu z tą muzyką. Oto i on …

Trochę przypadkowo zbiegło się to w czasie z zagrożeniem dla Ukrainy, kraju, który wart jest uwagi i podziwu choćby z tego powodu, że jako jedyny w przestrzeni postsowieckiej (oczywiście pomijam tu kraje bałtyckie…) nie zawiesił instytucji demokratycznych wyborów. Kraju, który w bardzo niesprzyjających geopolitycznych warunkach, konsekwentnie broni wolności i niezależności. Kraju, w którym mam wielu wspaniałych przyjaciół.

Im właśnie chcę dedykować to nagranie ...

https://www.youtube.com/watch?v=us-nsZof4pE&t=1668s

Brak komentarzy: