Z postacią Wasyla Barwińskiego zetknąłem się po raz pierwszy wykonując z moimi ukraińskimi przyjaciółmi zawarte w jego zbiorze kolędy. A potem poszukując muzyki fortepianowej możliwej do wykonania na fisharmonii zetknąłem się z cyklem cudownych 6 miniatur, wydanych w Wiedniu w 1925 roku; zbiorem, który mnie poruszył i zafascynował. Między innymi dlatego, że kocham muzykę "małą", która tak naprawdę jest wielka. Przez to, że jest małych rozmiarów rzadko rozbrzmiewa w salach koncertowych preferujących wielkie formy. A ponieważ w dużym stopniu zatraciliśmy potrzebę muzykowania w domu małe arcydzieła stały się nieco bezdomne. Do takiego gatunku muzyki zaliczam np. genialnie wyważone sonatiny Kuhlaua czy miniatury fortepianowe Piotra Czajkowskiego zawierające wszelkie istotne cechy jego stylu.
Barwiński to postać piękna i tragiczna; w dużym stopniu "ikoniczna" dla losu Ukraińców i kultury ukraińskiej w XX wieku. Przed II wojną światową obywatel II Rzeczpospolitej. Myślę, że nie jest z mojej strony nadużyciem traktowanie Ukraińców - obywateli ówczesnej Polski jako części tej tradycji wielonarodowego państwa, pod którą się podpisuję. Po wojnie uwięziony przez władze sowieckie i zmuszony do zezwolenia na spalenie własnych manuskryptów. Przez ostatnie kilka lat życia pracowicie starał się odtworzyć z pamięci własne utwory.
Tych, którzy zainteresowani są muzyką Barwińskiego zapraszam do zapoznania się z jego postacią :
https://2016.nowefale.pl/artysci/11-nowe-fale-ogolna/kompozytorzy/98-wasyl-barwinski
Czytający w języku ukraińskim mają do dyspozycji bardzo obszerny artykuł Kateryny Zagnitko:
Ja zaś zachęcam do posłuchania nagrań muzyki Barwińskiego na fortepianie i fisharmonii oraz do częstszego sięgania po jego muzykę. Również większe utwory.
6 miniatur na fortepianie:
Lirnik (Der Leiermann) na fisharmonii:
Kołysanka (Wiegenlied) na fisharmonii:
A żeby nie była to tylko prywata jeszcze link do nagrania Tria fortepianowego kompozytora (Lwowskie Trio Fortepianowe):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz