poniedziałek, 20 lutego 2017

Jeszcze o sesji ...

Uzupełniając poprzedni wpis przytaczam tekst Katarzyny Drogosz (za Jej zgodą) wydrukowany w sesyjnej książeczce :

 Artysta i Rzemieślnik. Dwie różne profesje, dwa różne spojrzenia na świat. Czy naprawdę różnią się one od siebie aż tak bardzo? W świecie muzyki są przecież od siebie zależne, przenikają się wzajemnie i zazębiają. Prowadzą wzajemny dyskurs. Artysta nie może funkcjonować bez Rzemieślnika, zaś egzystencja zawodowa tego drugiego uwarunkowana jest potrzebami Artysty. Co więcej, Artysta jest także rzemieślnikiem: muzyka jest bowiem, w najlepszym znaczeniu tego słowa, rękodziełem. A czy Rzemieślnik może być jednocześnie artystą? Oczywiście – tak! Najlepszym przykładem niech będą budowniczowie instrumentów muzycznych łączący w sobie wyobraźnię twórcy i techniczny warsztat wytwórcy. Dyscyplina precyzji przy jednoczesnej swobodzie adaptacji są warunkiem powstania instrumentów tak doskonałych, jak ten, któremu poświęcona zostanie niniejsza sesja.
Dwa dni proponowanych przez nas koncertów i prezentacji będą więc swego rodzaju laboratorium, w którym zmieszają się doświadczenia artystów i budowniczych, wykonawców i wytwórców.
W centrum zainteresowania znajdzie się instrument zbudowany przez konserwatora i fortepianmistrza, Roberta Browna w 2004 roku, w kierowanym przez niego warsztacie w Oberndorfie koło Salzburga. Za wzorzec dla tego instrumentu posłużył fortepian zbudowany w 1782 roku w Wiedniu przez Antona Gabriela Waltera - typowy dla epoki klasyków wiedeńskich.
Obcowanie z tej klasy instrumentem pozwala nam odnieść się do mitu, że „Mozart marzył o Steinwayu”. Nie tak było. Mozart marzył najpierw o „Steinie” czyli instrumencie Johanna Andreasa Steina, którego warsztat w Augsburgu odwiedzał w 1777 roku i którego osiągnięciami się zachwycał. Po przeprowadzce do Wiednia zamarzył mu się zaś „Walter” i pragnienie to spełnił nabywając swój instrument w 1782 od tego właśnie budowniczego.
Oryginał prezentowanego i omawianego tu fortepianu to jeden z wielu cennych, osiemnastowiecznych instrumentów zachowanych do naszych czasów, świadczących o wysokim poziomie budownictwa klawiszowego. W tym czasie fortepian był w stolicy Austrii pewnym novum. Szybko zyskiwał jednak na znaczeniu i powoli obejmował przewodnictwo w bogatym osiemnastowiecznym świecie instrumentów klawiszowych.
Fortepian Mozarta jest świadkiem pewnej epoki i stylu w muzyce. Jej najbardziej adekwatnym, naturalnym nośnikiem. W jego cechach konstrukcyjnych, możliwościach brzmieniowych oraz tych czysto technicznych, pianistycznych, drzemie wiele odpowiedzi na pytania o interpretację dzieł Wolfganga Amadeusza oraz innych współczesnych mu kompozytorów. Jest to jeden z ważniejszych powodów, dla którego ten i podobne do niego instrumenty coraz chętniej się kopiuje. A może lepiej powiedzieć: buduje się instrumenty wzorowane na dawnych modelach korzystając z podobnych materiałów oraz technik rzemieślniczych, odtwarza się filozofię funkcjonowania instrumentu i estetykę jego brzmienia, bo przecież nie o kopiowanie dla samego kopiowania tu idzie.
Instrument Waltera to instrument doskonały, ukazujący piękno brzmienia nie tylko w muzyce Mozarta. Nie z przekory, a z potrzeby pokazania jak najbardziej wszechstronnych zalet instrumentu, na „fortepianie Mozarta” w czasie sesji zabrzmią kompozycje wielu innych mistrzów drugiej połowy XVIII i początków XIX wieku. Usłyszymy twórców z kręgu wiedeńskiego: Josepha Haydna i Jana Vaclava Vořiška. Wykonane zostaną także utwory kompozytorów, którzy – choć wykształceni w wiedeńskim stylu – większość twórczego życia spędzili poza stolicą Austrii. Należą do nich Ignaz Pleyel, Vaclav Jan Křtitel Tomašek, Józef Elsner. Zwrócimy się także w kierunku kompozytorów związanych ze szkołą angielską: Jana Ladislava Dusíka i George’a Fredericka Pinto.
Fortepian Mozarta ukaże się tak w odsłonie solowej, jak i kilku odsłonach kameralnych: w duecie na cztery ręce, ze skrzypcami oraz w trio.
Do wykonania i autorskiego komentowania koncertów zaprosiliśmy wykładowców Akademii Muzycznej w Krakowie: Teresę Kamińską oraz Marka Toporowskiego, doktoranta: flecistę Przemysława Wiśniewskiego oraz wybitnych absolwentów Uczelni: Joannę Owczarek-Ciszewską i Roberta Bacharę. Dołączą do nas także zaprzyjaźnieni goście: wiolonczelistka Maria Misiarz oraz pianistka Irmina Obońska-Toporowska. Po raz kolejny zaproszenie Akademii Muzycznej w Krakowie przyjęła także czeska pianistka i fortepianistka – Petra Matějová, która nie tylko zaprezentuje fortepianowe dzieła swoich rodaków, ale wygłosi także wykład na temat ściśle związany z wykonawstwem muzyki czasów klasycyzmu i wczesnego romantyzmu: poruszy problematykę kryteriów doboru właściwego tempa.
Last but not least, o fortepianie przez siebie zbudowanym oraz o swoich doświadczeniach konstruktora i konserwatora opowiadał będzie Robert Brown, jeden z najwybitniejszych mistrzów w swojej dziedzinie.
Zapraszamy na dwa dni fortepianowego laboratorium do krakowskiej Auli Florianka.
Katarzyna Drogosz





Brak komentarzy: