wtorek, 12 listopada 2013

Koniecznie naprawmy znów Tęczę

Przerażająca demonstracja faszystów w Warszawie. Bóg, Honor, Ojczyzna ...
Zastanawiam się jaki wpływ na demonstrantów (może raczej, zadymiarzy) miały niby wyważone i zatroskane wypowiedzi kościelnych hierarchów, którzy przed Świętem Niepodległości jak zwykle poczuli wenę duszpasterską i nasilili walkę przeciwko rzekomym prześladowaniom kościoła przez media. Dobrym przykładem jest tu wywiad abp Głódzia dla "Naszego Dziennika".
Oczywiście - trudno tu zarzucić bezpośrednie podżeganie, ale warto sobie zadać pytanie czy przysuwanie bliżej zapałek piromanom jest naprawdę dowodem głębokiej refleksji religijnej i odpowiedzialności za wspólny dla katolików i nie-katolików dom - Polskę.

Dużo czarnych młodych ludzi z Polskimi flagami. Próba wyrwania świeżo zasadzonego drzewka. I kolejne zniszczenie tęczy na Placu Zbawiciela. Dwa dni temu odbudowanej. To znienawidzony przez Kościół element kojarzony z ruchem gejowskim. Za każdym razem kiedy jest niszczona słychać uzasadnienia tego aktu barbarzyństwa.
A dla mnie, po prostu wesoły element w smutnej dość architektonicznie Warszawie. Zastanawiam się, dlaczego tak im przeszkadza. Chyba dlatego, że różnokolorowa.
Kościół Zbawiciela - moją dawną parafię - też lubię. Bardzo piękny przykład architektury eklektycznej w dobrym wydaniu. Stylizowany na antyczne miasto. Dla mnie wciąż tajemniczy i wielki.

Tęcza nic mu nie ujmuje z dostojeństwa. Nie dajmy jej zniszczyć. Koniecznie ją odbudujmy i odbudowujmy za każdym razem, kiedy będą ją niszczyć zwolennicy Polski czarnej i szarej.

Brak komentarzy: