Był to niewiarygodnie cudowny koncert. Dwie wybitne muzyczne osobowości; zupełnie różne, a jednak znakomicie się uzupełniające. W sztuce i życiu prywatnym. A jednocześnie - świetnie pamiętam to z czasów moich studiów w Strasbourgu - artyści i ludzie zawsze otwarci, życzliwi, gotowi do dzielenia się wiedzą, a jednocześnie roztaczający wokół siebie dobro. Miałem ogromne szczęście, że w czasie moich francuskich studiów trafiłem właśnie na nich ...
O tej pedagogice życzliwości pisałem już wcześniej na tym blogu :
http://marektoporowski.blogspot.com/2017/11/moi-mistrzowie-wielka-sztuka.html

W programie spotkania z Gesterami jeszcze dwa wykłady - inspirowane książką Jane Clarke "Zwierciadło ludzkiego żywota"
http://astraia.pl/77/Zwierciadlo-ludzkiego-zywota-Refleksje-na-temat-Pieces-de-clavecin-Francois-Couperina.html#.XESJY1VKjX4
oraz rozważania Martina Gestera na temat umiejętności subtelnego i giętkiego operowania ruchem w muzyce.
Serdecznie dziękujemy !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz