Bardzo lubię to miejsce. Miejsce i ludzi, których tam spotykam.
Ponownie dzięki Mariuszowi Tytmanowi znalazłem się w szkole muzycznej w Płocku słuchając jak zwykle świetnie przygotowanych i prezentujących ciekawe, dopracowane interpretacje młodych pianistów w XVIII-wiecznym repertuarze w niedzielę 18 lutego, a 19 lutego młodych organistów z bardzo dobrej (sądząc po tym, co słyszałem) klasy Pawła Górczyńskiego.
Te spotkania od kilku lat zawsze mnie jakoś odświeżają, wnoszą coś nowego, zmuszają do innego nieco spojrzenia.
Pewnym wyzwaniem było spotkanie z nauczycielami, w czasie którego gospodarz zadał mi wiele trudnych (bo ogólnych) pytań. Wiłem się jak piskorz próbując mądrze odpowiadać ... może jeśli czasu starczy spróbuję odpowiedzieć kiedyś lepiej na tym blogu.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kurs. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kurs. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 19 lutego 2018
czwartek, 23 maja 2013
Koszalin - już po raz dziewiętnasty
Koszaliński kurs organizujemy wspólnie z i, powiedzmy to otwarcie, dzięki Bogdanowi Narlochowi już po raz dziewiętnasty. Pierwszy raz odbył się dzięku Bogdanowi; to był Jego pomysł i inicjatywa. Podziwiam Go za wytrwałość i pogodę ducha ...I bardzo lubię nasze coroczne spotkania.
Dla organów w Polsce zrobiliśmy chyba bardzo dużo... Kiedy zaczynaliśmy, świat organów w Polsce to była prowincja; stan wiedzy i umiejętności znacząco odbiegał od tego z czym nasza generacja - napakowana nowymi pomysłami i chęcią naprawy tego postkomunistycznego świata - wracała z Zachodu. Wiele od tego czasu zmieniło się na korzyść; i, nieskromnie myślę, że mamy w tym nasz udział.
A w 2013 roku spotkanie z organistą katedry w Strasbourgu; również zresztą moim ciepłym przyjacielem z lat studiów w stolicy Alzacji - Markiem Baumannem.
Spójrzcie zresztą sami :
http://www.marektoporowski.pl/
Dla organów w Polsce zrobiliśmy chyba bardzo dużo... Kiedy zaczynaliśmy, świat organów w Polsce to była prowincja; stan wiedzy i umiejętności znacząco odbiegał od tego z czym nasza generacja - napakowana nowymi pomysłami i chęcią naprawy tego postkomunistycznego świata - wracała z Zachodu. Wiele od tego czasu zmieniło się na korzyść; i, nieskromnie myślę, że mamy w tym nasz udział.
A w 2013 roku spotkanie z organistą katedry w Strasbourgu; również zresztą moim ciepłym przyjacielem z lat studiów w stolicy Alzacji - Markiem Baumannem.
Spójrzcie zresztą sami :
Subskrybuj:
Posty (Atom)