sobota, 23 czerwca 2012

http://wyborcza.pl/1,75478,11989730,Wojewodzki_i_Figurski_obrazili_Ukrainki____Gdyby_moja.html
Ukrainki – sprzątaczki

Jedyną dobrą stroną medialnych eksplozji wywoływanych przez tandem Wojewódzki/Figurski jest zwracanie uwagi na problem. Te Ukrainki, które poznałem bliżej to najczęściej muzycy; osoby o wybitnym często talencie, sile ducha i pracowitości. Niestety urodziły się nie po tej stronie granicy, podczas gdy myśmy wygrali los na loterii. Zetknąłem się również z tymi Ukrainkami, które wykonują prace niechętnie wykonywane przez Polaków. Bylem świadkiem sytuacji kiedy Ukrainki-sprzątaczki przywoziły starszym ludziom – jakby nie było własnym pracodawcom! drobne podarunki: ukraińskie czekoladki czy małe buteleczki ziołowego balsamu ... W trudną relację pracodawca-gastarbeiter potrafiły tchnąć trochę ludzkiego ciepła oraz nieoczekiwanej (w takiej sytuacji i z tej właśnie strony) klasy i pogody ducha. Wydaje mi się, że niektórzy starsi ludzie czekają czasem na cotygodniowe wizyty "swojej" ukraińskiej sprzątaczki. To często ktoś, do kogo mają zaufanie i w którego sytuację – konieczność ciężkiej zarobkowej pracy z dala od domu w celu pomocy bliskim – są w stanie się wczuć, bo kilkadziesiąt lat temu to doświadczenie było ich udziałem..
Dobrze, że są wśród nas. Dzięki nim tworzy się potrzebna więź, która nie jest więzią sztuczną (choć na pewno często upokarzającą dla strony słabszej ekonomicznie).
Wszystkim znajomym i nieznajomym Ukrainkom, które wypowiedzią Wojewódzkiego i Figurskiego w radiu Eska Rock mogły poczuć się urażone składam w tym miejscu – jako Polak – przeprosiny oraz wyrazy podziwu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz